piątek, 17 października 2014

DESIGN BY MAKING / TOP10 Vandals

MAKIETA

Dziś robimy makietę architektoniczno-urbanistyczną naszego placu Civic Square w Launceston - postanowiliśmy skleić 'model matkę' i każdy będzie do niego wstawiał swój projekt koncepcyjny. Dodaję zdjęcia z początku prac - elewacje i elementy wycina nam laser, co jest super do kwadratu! Baza makiety już prawie gotowa, Binek skleja z pasją model kościoła. 

/THE MODEL/

/Today we are making the urban design model of our Civic Square - we decided to make one 'mothership' model base and then each of us will put his individual project in it. There are photos from the beginning of the making - the elevations are cut out by laser, which is extremely cool! The base is almost ready, Mat is currentlu glueing the church model with great passion./

FOT: Laser z precyzją rusznikarza XX wieku wycina malutkie części...
/The laser cuts out the small parts with the precision of a 20th century gunsmith/

FOT: Baza makiety - modele okazują się wcale nie takie małe.
/The base - models turn out to be not so small after all./

OKNO

Patryk nie był z nami dziś na wycinaniu modelu. Nie było go także w sklepie papierniczym i nie wyszedł dziś z domu. Nie spał także w swoim pokoju. Powód był tylko jeden - Patryk, z pomocą jakże sympatycznej wichury - wywalił kompletnie okno i teraz zamiast niego zieje pustka, a w ramie zamiast zawiasów - dwie wielkie dziury po wyrwanych drzazgach. Gdy miał miejsce ten incydent, siedzieliśmy sobie spokojnie robiąc projekty. Dźwięk, a właściwie łomot rozwalanego w kawałki okna dotarł do salonu, razem z okrzykami niezadowolenia Patryka. Od teraz Patryk figuruje na naszej liście wandali z numerem jeden. Oby tak dalej! 

Binek zajmuje drugie miejsce ze swoim kółkiem po garnku wypalonym w dywanie. Czy walka o pozycję lidera ma dopiero nadejść? Obawiam się trochę, że tym razem padnie na mnie...

/THE WINDOW/

/Pat wasn't with us today on the laser cutting. He didn't go to the paper shop too and he did not leave the house today. He also didn't sleep tonight in his room. There is only one reason - Pat, with a little help of the kind hurricane - completely blown the window to pieces and now instead of the glass there is a giand emptiness... And instead of the hinges - two large holes - there are missing parts of wood there! When this 'incident' happened we were doing projects in the living room. The sound, or more accurately - the blast of it reached our workplace, along with Pat's expression of dissatisfaction. From now Pat is on the top of our list of vandals. Keep it up Pat!

Mat is currently on the number two, with his circular hole in the carpet, after he put a hot pot on it. Will the battle for the leadership come soon? I'm a bit worried, that I will be next.../

FOT: Wandal numer jeden.
/The vandal no. 1/

sobota, 11 października 2014

Nowa podróż /New journey/

PODRÓŻ

Jeszcze nie skończyła się nasza przygoda z Australią, a już wybieram się w następną podróż - na Marsa! Wszystko dzięki NASA, która postanowiła wysłać tam imiona wszystkich chętnych podczas następnej misji;) Oto mój bilet:

/THE JOURNEY/

We haven't yet ended our adventure with Australia and I am already going for another big journey - to Mars! All thanks to NASA - they decided to send there the names of everyone who will sign - during the next mission;) Here's my boarding pass:

FOT: Jestem pasażerem;)
/I'm a passenger;)/


PS. Planuję zacząć pisać o ciekawostkach na życzenie - jeśli jest coś, co chcecie wiedzieć z pierwszej ręki - dawajcie znać, postaram się zbadać/sfotografować i zamieścić na blogu. 

/PS. I'm thinking of starting to write about some stuff that may interest you - if there is anything that you want to know about - let me know and I will try to 'investigate' or take photos and post it here./

czwartek, 9 października 2014

Design Research Methods: Assessment Task 2

DRM

Dziś mieliśmy oddanie projektu z Design Research Methods - zadaniem było napisanie tekstu na maksymalnie 2000 słów o wybranym przez siebie (spośród kilku dostępnych) słynnym budynku oraz przedstawienie w formie postera idei jaka przyświecała nam przy omawianiu wybranej problematyki. Oto efekty naszej pracy:

/Today we had a submission of DRM - the task was to write a text (2000 words max.) about chosen famous architectural project (there were a few to choose from) and provide a graphic poster about the idea that we used to talk about the design. Here are effects of our work:/

 FOT: Moja praca, oba postery (graficzny i z tekstem).
/My work, two posters - graphic and text/

FOT: Rysunek Patryka, jako jedyny podjął się wykonania pracy ręcznie.
/Patrick's work, he was the only one to do a hand drawing./

FOT: Postery Binka, Villa Savoye jako brutalistyczny wieżowiec.
/Mat's panels, the Villa Savoye as brutalist skyscraper./

Porywacze ciał! /THE BODYSNATCHERS!/

PAZURKI I BIŻUTERIA

Dziś na facebookowej grupie "Launceston Buy Swap and Sell" wrze - pewna kobieta znalazła w swojej torebce to:


/A FOOT AND JEWELLERY/

/Today on facebook group 'Launceston Buy Swap and Sell' is a live discussion about what some woman found in her bag. What she found was:/

FOT: Czyżby ktoś rzucał na kogoś urok rodem z Supernatural?
/Is someone casting sorcery spells or hoaxes like in Supernatural series?/

Szczerze mówiąc - nie ma jak tego skomentować, poza: uroki Australii;) Zawsze można zostać czymś zaskoczonym, niezależnie co się robi lub o czym myśli. A sądząc po ilości odpowiedzi pod tym zdjęciem, z których połowa to porady okultystyczne - jeszcze nie raz napotkamy coś ciekawego!

/To be honest - I have no idea how to comment that, other than: the charms of Australia;) You can always be surprised by something, no matter what you do or what you think. And looking at the number of replies under this photo, half of which are the ocultism advices - we will definitely spot some other interesting things in the future!/

wtorek, 7 października 2014

Urodziny, jakich jeszcze nie było! /The unusual birthday party!/

WYZWANIE 

Pewna urocza koleżanka pochodząca z Singapuru, a będąca tak samo jak my na University of Tasmania, poprosiła mnie o pomoc w organizacji niecodziennego przyjęcia-niespodzianki. Chodziło o wybranie lokalu i zrobienie rezerwacji i zamówienia - w Krakowie! Wyzwanie polegało więc na tym, by uruchomić kontakty w Ojczyźnie, wybrać knajpę i załatwić wszystko jeszcze na wieczór tego samego dnia. Wielkie dzięki należą się Frankowi, bez którego nie udałoby się nam tego dokonać. Mimo trudności, zamówienie z odległości dobrych paru tysięcy kilometrów udało się! Kuchnia u Babci Maliny może więc poszczycić się klientem z drugiego końca planety;) Poniżej foto z imprezy!


/THE CHALLENGE/

A cute friend from Singapore, who studies in University of Tasmania just like us, asked me for help with organizing an unusual surprise party. It was all about choosing a restaurant and making a reservation and ordering - in Cracow! The challenge was to pull some strings in Poland and choose a good place, everything had to be done for an evening the same day. Big thanks go to Franek, without him all that wouldn't be possible. Despite the difficulties, we managed to place an order from a distance of several thousands of kilometres! Kuchnia u Babci Maliny can now brag about a customer from the other side of the planet;) Here is the photo!

FOT: Regionalne dania i piwko, bardzo fajnie to wygląda!
/The regional cuisine and some beer - it looks good!/

piątek, 3 października 2014

Impreza ArchiBall 2 2014

BAL

Witajcie!

Niedawno odbyła się u nas semestralna impreza ArchiBall - o tematyce "kim byś został, gdybyś nie zajmował się designem". Pomysł był całkiem trafiony i pobudzał kreatywność w kompletowaniu strojów, zwłaszcza dla nas było to wyzwaniem - nie braliśmy przecież z domu żadnych przebrań, a z takimi, jakie mieliśmy na sobie podczas tego wydarzenia - zatrzymano by nas zaraz na lotnisku;D

Postanowiłem się pochwalić naszą stylizacją, bo jak się okazało - wygraliśmy konkurs!

Oto one:

/THE BALL/

/Recently there was a mid semester party called ArchiBall - a theme was 'who would you become if you weren't doing design'. The idea was pretty good, as it encouraged creativity, especially in making the costumes, as we obviously haven't taken any from home - and with those that we created we would be certainly arrested at the airport;D

I decided to brag about ours, because as it turns out - we won the competition!

Here they are:/

FOT: Dwóch producentów metamfetaminy, sprzeniewierzony ksiądz i skorumpowany agent FBI!
/Two meth producers, bad priest and corrupted FBI agent!/

FOT: Samo dno przestępczego półświatka.
/The bottom of criminal world/

FOT: Nie obyło by się bez produkcji mety.
/There would be no meth producers without meth./

FOT: Cukrowa "meta" rozchodziła się w błyskawicznym tempie!
/The sugar candy 'meth' quickly disappeared in the crowd!/

FOT: Zrobiliśmy ok. 3-4 kilo "towaru".
/We made about 3-4 kilos of the 'stuff'./

FOT: Typowy stół w kuchni kryminalisty.
/Typical table of the criminal mastermind./